wtorek, 17 stycznia 2012

Co ostatnio testuję

Niedawno będąc w Rossmanie nie będąc pod wpływem czyjejś opini postanowiłam kupić i wypróbować płyn do demakijażu (dwufazowy) firmy Ziaja, bardzo lubię tę firmę ponieważ uważam że mają bardzo dobrą jakość kosmetyków w porównaniu do cen :)

Początkowo nie czytałam o nim żadnych recenzji, żeby mieć własną opinię a nie pod czyimś wpływem oceniać produkt. Według mnie bardzo fajnie zmywa makijaż, całkiem dobrze radzi sobie z tuszami i eyelinerami, z podkładem i różem też :) Mnie osobiście przypasowała ta chwilowa lekko tłusta powłoka która zostaje na skórze po demakijażu ponieważ sprawia wrażenie nawilżania skóry. Nie podrażnia oczu, pH łez, trochę szybko się zużywa. Po jakimś czasie zauważyłam, że ten płyn trochę wysusza skórę, podkreśla suche skórki np na nosie. Dlatego teraz po demakijażu czekam chwilkę aż ta tłusta powłoka się wchłonie i nakładam na twarz krem również z Ziaji z serii oliwkowej :)

Drugą rzeczą którą ostatnio kupiłam, równiez w Rossmanie jest krem do rąk i paznokci z Ziaji z serii oliwkowej ( akurat była przecena na jakieś 4zł więc kupiłam na wypróbowanie ).

Szczerze musze przyznać że jak dla mnie jest świetny ! używałam wieluu kremów do rąk, ale przeważnie były dosyć tłuste i powoli się wchłaniały ( takie kremy są dobre na noc jak zakłada się rękawiczki(wspomniałam o nich 2 posty wcześniej)). Ten krem ma bardzo przyjemny zapach, nawilża dłonie ale szybko się wchłania, jest dosyć wystarczający, cena na prawdę bardzo dobra, bez problemu zmieści się w torebce. Polecam :)

Kolejną rzeczą którą ostatnio testuję jest olej kokosowy Vatika.


Kupiłam na allegro za jakieś 27 zł z przesyłką (300ml). Olej jest w stanie stałym. Trzeba włożyć butelkę do ciepłej wody żeby zrobił się płynny. Zapach ma hm zależy od upodobań, mnie sie początkowo podobał, ale jak np używałam oleju na noc i czułam cały czas ten zapach mimo że miałam czepek na głowie i ręcznik to z czasem zaczął mnie lekko drażnić. Używałam go dopiero z 3 razy więc jakoś dużo o nim nie mogę powiedzieć. Na pewno włosy po nim są bardziej miękkie i stopniowo zaczynają bardziej błyszczeć. Dlatego wierzę innym osobom które po ok. roku/2 latach używania zapewniają że bardzo odbudowuje strukturę włosa :)

Zaopatrzyłam się również w odżywkę do paznokci z EVELINE 8w1.

Ją kupiłam akurat pod wpływem pozytywnych opinii na wizaż.pl :) Ja już baaardzo dużo używałam odżywek do paznokci, nawet te "niby cudowne" z Sally Hansen po 70 zł guzik mi dały. Ja mam niestety ten problem że mam niedoczynność tarczycy która ma ogromny wpływ na stan moich paznokci i włosów. Na razie użyłam odżywki na tzw 2 rundy, czyli 4 dni malowałam warstwę na warstwę, 4tego dnia zmywałam i od nowa. Trudno mi powiedzieć czy na moje paznokcie już jakoś zadziałała, ale mogę każdemu za taką cenę polecić chociażby jako zwykły lakier bezbarwny. Ja miałam już multum lakierów bezbarwnych, Joko, miss sporty, sally hansen itd i każdy nawet w dniu pomalowania paznokci mi odchodził albo lekko odpryskiwał np po tym jak wzięłam prysznic. Ten lakier nawet jak są 4 warstwy świetnie sie 3ma i nie odchodzi ani płatami ani nie odpryskuje :)

Na razie to tyle, niedługo napiszę o tuszach do rzęs, bo w końcu chyba trafiłam na taki po który będę wiernie sięgała :)

4 komentarze:

  1. zainwestowałam w kosmetyki z helfy, póki co testuje olejek sesa
    był w zestawie razem z szamponem proteinowym
    mam też odżywkę sesa do spłukiwania, te dwa ostatnie - chyba porażka, niedługo recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  2. płyn do demakijażu miałam ;d przeciętny ;d a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (:

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez dopiero 3 razy uzylam tego oleju ale ogolnie mnie denerwuje :D no i wlosy sa po nim moje bardziej suche i sie mega elektryzuja:/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem jak u Ciebie , ale u mnie ten płyn do demakijażu się nie sprawdzał ;/ nie radził sobie z eyelinerem i był mało wydajny ;//
    Zdecydowanie bardziej plecam płyn micelarny z AA dla wrażliwej skóry :)

    zapraszam do mnie - dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem - cortinabloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń